Nr 1

Wieści z murawy -nr 1


W zeszły sezonie nie udało nam się awansować do A-klasy, złożyło się na to wiele czynników przede wszystkim niska frekwencja na treningach w okresie zimowym, co w końcówce sezonu zaowocowało osłabieniem organizmu i słabszą wydolnością. Drugi powód to krótka ławka rezerwowych. W przerwie zimowej z klubem pożegnało się kilku zawodników pojawiły się urazy i kartki, przez to w niektórych meczach na rezerwie było zaledwie 2 zawodników ( u przeciwników min. 5). No, ale było, minęło… Startujemy z nowymi nadziejami, ze składu odszedł Sławomir Jurczyk, który zasilił szeregi LKS Frydek a do Znicza Jankowice wrócił z wypożyczenia u nas Adam Cholewa. Za grę, poświęcenie i zostawione serce na boisku dla naszego klubu serdecznie dziękujemy. Przed sezonem z klubem pożegnał się trener Piotr Wieczorek, ale że bardzo trudno było znaleźć następcę, poprosiliśmy go jeszcze raz o pomoc i trener się zgodził pomóc do czasu znalezienia odpowiedniego kandydata na trenera naszej drużyny. Odbyły się też nowe wybory, gdyż dwuletnia kadencja zarządu się skończyła. Prezes Grzegorz Ryguła zrezygnował ze stanowiska ale jak zapowiedział zostanie w zarządzie, by drużyny nie zostawić. W pierwszym terminie wybrano siedmioosobowy zarząd w składzie Grzegorz Ryguła, Gabriel Pawlak, Michał Pawlak, Damian Wieczorek, Łukasz Kurcius, Wojciech Pawlak.
Od tego sezonu wprowadzamy naszą tygodniową klubową gazetkę, będziemy w niej opisywać mecze, prezentować aktualną tabelę, zapowiedzi meczowe, będzie też prezentacja zawodnika z drużyny seniorskiej i z juniorskiej. W przerwie między rundami będziemy natomiast pisać o sparingach i przygotowaniach naszych zawodników.

Jednak nikt nie był chętny, aby zostać sternikiem naszego klubu i przejąć funkcję prezesa. Po tygodniu odbyło się drugie zebranie na którym po długiej i burzliwej dyskusji jednogłośnie prezesem został ponownie Grzegorz Ryguła, zaznaczając że się zgodzi pod warunkiem, że tym razem cały zarząd będzie pomagał a nie jak poprzednio tylko ledwie połowa. Wiceprezesem został Gabriel Pawlak, Skarbnikiem-Michał Pawlak, Sekretarzem-Łukasz Kurcius.

Treningi rozpoczęły się 21 Lipca i już od tego momentu regularnie w każdy wtorek i czwartek o 19:00 spotykamy się na boisku.

W składzie zaszło kilka zmian: do bramki powrócił Mateusz Małek, do pola Marcin Urbańczyk, Daniel Drobiec ( leczy jeszcze kontuzję),Patryk Szczotka, a z juniorskiej drużyny Znicza wracają nasi wychowankowie Maciej Podbioł i Mateusz Piotrowski.

W tym sezonie w B-klasie zaszło kilka zmian a mianowicie doszło nam drużyn, rozpadła się seniorska drużyna Znicza Jankowice grająca w okręgówce i w tym sezonie jankowiczanie zagrają z nami w B-klasie. Swoje drugie drużyny zgłosiły LKS Goczałkowice i Polonia Łaziska. Z A-klasy spadł natomiast LKS Czarków. Tak więc w tym sezonie będzie sporo emocji szczególnie na derbowych meczach z Czarkowem i Jankowicami.

W przedsezonowych sparingach jak na razie spotkaliśmy się z dwoma wyżej notowanymi rywalami. 31 lipca (piątek) naszym rywalem była występująca w okręgówce drużyna LKS-u Łąka. Po dosyć wyrównanym momentami spotkaniu rywale wygrali z nami 3:0, ale na boisku nie było widać takiej przewagi i mogliśmy, a nawet powinniśmy strzelić przynajmniej dwie bramki. Zaznaczyć trzeba że to był nasz pierwszy sparing i to po zaledwie tygodniu treningów.

W drugim sparingu 4 sierpnia (wtorek) spotkaliśmy się z naszym niedawnym B-klasowym rywalem,czyli LKS Frydek. Drużyna przeciwna przyjechała bez kilku podstawowych zawodników. Ale też w naszych szeregach zabrakło kluczowych graczy podstawowej 11-tki. Była to więc szansa na pokazanie się dla naszej młodzieży. Czarni od początku próbowali zdobyć twierdzę frydkowskiego bramkarza. Udało się to około 35. minuty, po bardzo dobrym dograniu Grzegorza Nowaka bramkę głową zdobył Marcin Urbańczyk. W drugiej połowie Frydek ponownie zaatakował i zdobył 3 bramki, wygrywając sparing 3:1

Po dwóch sparingach na grę naszej drużyny można patrzeć optymistycznie, mimo porażek, ale w meczach testowych nie wynik jest najważniejszy, a ogranie się drużyny przed nowym sezonem.

8 sierpnia nasza drużyna zagrała w turnieju o Puchar Lata, który jak co roku odbył się w Studzienicach, było trochę kłopotów z zebraniem składu (praca, urlopy, urazy). Ale udało się zagrać, a znowu mogli się bardziej pokazać nasi nowi zawodnicy. Ostatecznie zajęliśmy 4. miejsce, ale na tle A-klasowych rywali nie wyglądało to źle.

A już 13 sierpnia w ostatnim sparingu zmierzyliśmy się z drużyną Oldboi Ogrodnika Cielmice. I dopiero w tym meczu zagraliśmy w prawie optymalnym składzie. Zabrakło jedynie kontuzjowanych Mariusza Burasa i Łukasza Kurciusa, jak i Łukasza Kani. Mimo naporu zawodników z Piasku, doświadczeni oldboje bardzo dobrze radzili sobie na boisku co chwile wyprowadzają groźne kontry. Pierwszą bramkę w tym meczu głową dla Czarnych zdobył Marcin Urbańczyk po kapitalnym dośrodkowaniu Grzegorza Nowaka. Goście szybko odpowiedzieli bramką z dystansu. W drugiej połowie Czarni nie dali rywalom żadnych szans dokładając jeszcze 4 bramki - po jednej Sławek Witek i Patryk Szczotka, a dwie Adam Ćwierz.

W ostatnim tygodniu przed liga odbędą się już tylko dwa treningi.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

W każdym numerze będziemy chcieli przedstawić zawodników z naszego klubu , po jednym z drużyny seniorskiej i juniorskiej. Jako że w tym brakuje miejsca przestawiamy tylko zawodnika z seniorki w następny będzie już jeden z naszych juniorów.

Zawodnik z drużyny seniorskiej.

Bartosz Jabłoński rocznik 1989

Obrońca - Pomocnik

Zawodnik preferujący grę lewą nogą , waleczny, płuca drużyny.

Wychowanek - Czarni Piasek grał u nas w trampkarzach, juniorach, seniorach w klasach A,B jak i okręgówce.

Coś o sobie :

Pierwszy raz na trening do Czarnych Piasek przyszedłem w trzeciej klasie podstawowej. Do przyjścia zachęcił mnie Sebastian Kamiński będący wtedy trenerem trampkarzy i juniorów w Czarnych. Wcześniej chodziłem do niego na SKS-y z piłki nożnej. Wtedy zaczęła się moja przygoda piłkarska w Czarnych i trwa do dzisiaj. Barcelonie kibicuję już 15 lat. Wszystko się zaczęło, gdy byłem na wakacjach w Hiszpanii i zorganizowana była wycieczka do Barcelony z wejściem na stadion. Były do czasy kiedy w barwach Barcy grał między innymi Rivaldo czy Kluivert. Ulubionym zawodnikiem był, jest i będzie Ronaldinho. Natomiast zawodnikiem na którym dość długo się wzorowałem to był Dani Alves. Moim zdaniem jeden z najlepszych prawych obrońców na świecie. Zawsze podoba mi się to, że będąc obrońcą, bierze udział w większości akcjach ofensywnych, a po jego dośrodkowaniach wpadło już sporo bramek.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości