Zimny kubeł wody...

Zimny kubeł wody...

W deszczowe sobotnie popołudnie, Czarni rozegrali 5-tą kolejkę, tym razem rywal nie należał do łatwych i niestety odnieśli pierwszą w tym roku porażkę 5-2.

Spotkanie lepiej rozpoczęli Czarni, którzy ruszyli na rywala, który ograniczał się wyłącznie do kontr i niestety po 20 minutach jedną z nich zamienił na bramkę. Nie długo również musieli czekać na kolejną okazję i znów po wyjściu sam na sam, bezradny Rus musiał wyciągnąć piłkę z siatki. W 40 minucie dobrą okazję do zdobycia kontaktowego gola miał Pławecki, lecz stojąc oko w oko z bramkarzem przegrał pojedynek. W 45 minucie, gdy już obie drużyny były myślami w szatni po rzucie rożnym Polonii, Włodarski wybił piłkę na 45 metr boiska dobiegł do niej Pławecki i przerzucił ją na kolejne 30 metrów do przodu, gdzie wychodził Urbańczyk i wkręcając bramkarza w murawę strzelił kontaktową bramkę.


Nie takiego scenariusza spodziewał się Piasek, tuż po przerwie, bliźniacze dwie akcje Polonii w 46 minucie, prostopadłym podaniem rozbili naszą obronę i w minutę Czarni dają wpakować sobie dwie bramki. Od tej pory mecz zrobił się chaotyczny i do samego końca było wiele fauli, w 60 minucie w narożniku boiska Urbańczyk zabawił się z obrońcami po czym wrzucił piłkę w pole karne a tam wśród rosłych obrońców znalazł się Pławecki i zdobył gola głową na 4-2. W doliczonym czasie gry, kolejna prostopadła piłka do szybkiego napastnika z Międzyrzecza, który trafia w bramkarza, piłka odbija się na tyle nieszczęśliwie że wracający Spychała pakuje ją do własnej bramki.
Tym samym kończy się seria 4 kolejnych zwycięstw z rzędu. 

Skład: Rus - Włodarski,Buras,Witek,Jabłoński - A.Ćwierz(85.Wala),D.Pęszor(65.Sajdak),A.Spychała,W.Ćwierz(75.Pawluczonek) - Pławecki, Urbańczyk

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości